Maroko wyróżnia się w Afryce jako lider, który opracował skuteczne podejście przeciwko koronawirusowi. Jak na lidera przystało  Maroko przygotowało jednocześnie grunt pod późniejsze ustanowienie przywództwa gospodarczego i geo-strategicznego na kontynencie po pandemii. Taką opinię podał francuski dziennik „Le Point”.

W artykule zatytułowanym „Maroko, przyszły mistrz Afryki”, autor materiału podkreśla pozycję Maroka jako centrum kontynentalnego. Pisze, że kraj ten jest przygotowany na wykorzystanie swoich zasobów po COVID-19, aby wzmocnić pozycję na kontynencie.

Jako „centrum energetyczne” Maroko broniło koncepcji wspólnego rozwoju na poziomie kontynentalnym. Wyciąga pomocną dłoń do wielu krajów, które mają ambicje opracowania programu energii odnawialnej. Maroko przoduje w krajach afrykańskich pod względem transformacji energetycznej.

Artykuł w „Le Point” napisał senegalsko-szwajcarski specjalista ds. Rozwoju regionalnego Papa Demba Thiam. Przytacza m.in. dane marokańskiego instytut wywiadu gospodarczego. Podkreślają one postęp przemysłowy Maroka jako motoru wzrostu na poziomie kontynentalnym.

W artykule przedstawia również znaczenie marokańskiego planu naprawy gospodarczej po pandemii. Tworzy je komitet monitorujący gospodarkę reprezentujący najbardziej wpływowe zainteresowane podmioty w gospodarce kraju.

Maroko rozwinęło know-how, dzięki czemu stało się konkurencyjne w wielu branżach, szczególnie w produkcji samochodów.

Autor  zwraca też  szczególną uwagę na inicjatywy solidarności Maroka wobec Afryki Subsaharyjskiej. Przypomina, że król Mohammed VI nakazał dostawę niezbędnej pomocy medycznej do ponad 15 krajów. W rezultacie otrzymały one m.in.   8 milionów masek, osłon twarzy, odzieży ochronnej, leków i środków odkażających .

Pomoc nie ma porównania. Maroko było jedynym krajem afrykańskim, który przekazał pomoc innym krajom kontynentu.

foto: Pixabay